Niemożliwe! Ostatni wpis był we wrześniu… ! U mnie tyle się dzieje, że najzwyczajniej nie miałam kiedy usiąść do komputera. A nawet go nie miałam przy sobie przez dłuższą chwilę….
W zanadrzu mam dla Was kilka niespodzianek, raczej miłych, ale o nich dowiecie się w swoim czasie 😉
Póki co, po bardzo ciężkim i wytężonym okresie w pracy, zaczynam dziś zasłużony odpoczynek. Pisałam kiedyś, że nie lubię być filmowana przy pracy? Że w ogóle nie lubię? Pewnie nie, ale czas z tym skończyć… 😉 Oto moja krótka etiuda. Realizacja i muzyka: Dominik Nikonorov