„ECLIPSE” AW2014/15 zapowiedź

Podczas gdy w pracowni aż wrze od przygotowań kolekcji lato 2015, kolekcja zimowa miała swoją premierę na pokazach finałowych The Look Of The Year 2014.

Skąd inspiracja? Z tęsknoty za latem, kiedy jest zima. Za zachodami słońca, za gwieździstymi, ciepłymi nocami. Podczas podróży, zawsze robię zdjęcia tego, co za szybą, obserwuję jak zmienia się niebo z minuty na minutę. Stąd kolorystyka kolekcji: delikatne pastele zestawione są z granatem i czernią. Tkaniny od delikatnych, lejących po grube, tłoczone i nabłyszczane oraz techniczne, trójwymiarowe. Nowoczesne, ujęte w proste formy.

Podczas pracy nad kolekcją, przyszedł do mnie Dominik i spytał, czy nie chciałabym przywrócić jakiejś historycznej części garderoby. Takiej, o której zapomniano. Chciałam, ale nie wiedziałam co to mogłoby być, bo kolekcja była niemal ukończona i nic już nie wpisywało się w to, co zrobiłam. Tak mi się wydawało! Mierząc spódnice, odkryłam, że znacznie okazalej prezentują się z „czymś” pod spodem. KRYNOLINA! „Tak, zrobię halkę nią inspirowaną!”. I jest! Przywracam historyczną krynolinę, ale w wersji mini. Fiszbinowe obręcze podtrzymują konstrukcję a tiul dodatkowo wypełnia spódnicę. Jest tak przemyślana, aby można było w niej siadać i czuć się komfortowo. Przetestowałam! Wersja z krynoliną zrobi wrażenie podczas wieczornych imprez, na codzień spódnica bez dodatkowej halki jest idealna nawet do pracy.

Przedstawiam Wam osiem z dwudziestu sylwetek na jesień/zimę 2014/15. Stylizacji dopełniają buty, torebki i paski PRIMAMODA.

nikonorov_aw1415_1 nikonorov_aw1415_2 nikonorov_aw1415_3 nikonorov_aw1415_4 nikonorov_aw1415_5 nikonorov_aw1415_6 nikonorov_aw1415_7 nikonorov_aw1415_8

nikonorov_aw1415_milita

Project Runway – odc.4

Odcinek zaczął się dla mnie dramatycznie, bo podczas castingu musiałam odrzucić jedną z modelek. Obie wspaniałe, obie ze mną pracowały… Kosztowało mnie to sporo emocji, ale wybrałam Magdę… Ale z Kasią pewnie jeszcze nie raz się spotkam :*

Zadanie – projekt dla firmy Simple. I znów element zaskoczenia: możemy wybrać tylko 4m tkaniny.

Moja sylwetka składała się ze spodni cygaretek 7/8 i najmodniejszej w tym sezonie bluzy-bomberki. Chciałam aby look był zarówno sportowy jak i elegancki, dlatego dołożyłam kołnierz z rewersem, rękawy 3/4 i dyskretne kieszenie po bokach bluzy. Bluzę można założyć również do eleganckiej spódnicy, ciekawej torebki, koniecznie w połączeniu z klasycznymi szpilkami.

Klientkom odwiedzającym firmowy salon, ta kreacja najbardziej przypadła do gustu, dlatego wygrałam immunitet, byłam bezpieczna. Choć tak czy siak się denerwowałam, bo ktoś z nas miał pożegnać się z programem.

milita_project_runway

Project Runway – odcinek 3 – Rok 2054

Ja będzie wyglądała moda za 40 lat? W co będziemy się ubierać? Co będzie nam potrzebne? Nie byłoby w tym zadaniu nic nadzwyczajnego, bo wielu projektantów zastanawia się nad modą, która nastąpi za więcej niż dwa sezony… Ale nic w programie nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać… Nie pojechaliśmy do sklepu, jak obiecał nam Tomasz a do parku, zbierać parasole! Oczywiste było, że my jako damska grupa, choćby nie wiem co, nie dobiegniemy pierwsze do czarnych parasoli… Zostały nam tylko pstrokate… Ale radzić sobie trzeba! 😉

Moja wizja przyszłości nie odnosi się do bycia robotem, hybrydą ani niczym na kształt robocopa 😉 Wydaje mi się, że będziemy tacy sami jak teraz. Oczywiście, technologia rozwija się z prędkością światła i z pewnością będziemy dużo bardziej „do przodu”. Ale chcemy ubierać się coraz wygodniej, praktyczniej, coraz bardziej doceniamy to, co zostało zrobione do tej pory. Kto wie, jak potoczy się historia świata? Obserwując, to co się dzieje teraz, wcale nie musi być to sielankowa wizja sterylnego świata… Być może ludzie będą musieli wykazać się pomysłowością i chęcią przetwarzania surowców i ubrań, które powstały wcześniej. Kto wie? Może będzie trzeba wykorzystać nawet stare parasole…

Moja sukienka miała na celu pokazać widzom, że nawet z niczego może powstać coś ciekawego. Bo ani parasole ani kolory – to nie było to, z czego chciałam coś stworzyć. Na dodatek zostałam liderką i musiałam pokierować dziewczynami tak, aby uwierzyły w projekty, w siebie, w nas. Jestem z nich dumna. Każda dodała do swojego projektu element transformacji, która stała się motywem przewodnim naszej kolekcji. Z jednego modelu można było zrobić kolejny i dodatkowo mieszać je między sobą. Kolory… Ech.. Gdybyśmy biegały szybciej….

Nie da się ukryć, odcinek kosztował mnie wiele emocji. Bałam się, że to ja będę miała zadecydować która z nas odpadnie. Gdyby tak było, wróciłabym do domu. Nie umiałabym podjąć takiej decyzji. Przykre dla mnie było odejście Moniki, uważałam (i nadal uważam) ten werdykt za nieco niesprawiedliwy…

PS. Nie ukrywam, podobała mi się kolekcja konkurencji. Moim zdaniem jednak, była to moda zbyt odnosząca się do panujących trendów.

…………………………………..

Kreacja z trzeciego odcinka miała tak dużo wersji, że nie sposób było je pokazać w programie. Na wybiegu pokazane były dwie skrajnie rożne: bluza i wieczorowa suknia, jaka z niej powstała. Podczas naszej rozmowy z jurorami, stworzyłam trzecią wersję – sukienkę koktajlową z kimonową górą.

Milita Nikonorov. Modelka: Kasiamilita_nikonorov_project_runway_odc3aaa   milita_nikonorov_projectrunway3amilita_nikonorov_project_runway_odc3amilita_nikonorov_project_runway_odc3milita_nikonorov_project_runway_odc3aaaa

Natalia Ślizowska. Modelka: Weronika natalia_slizowska_project_runway_odc3a natalia_slizowska_project_runway_odc3

Dorota Cieszyńska. Modelka: Melissadorota_cieszynska_project_runway_odc3a dorota_cieszynska_project_runway_odc3aaMonika Lemańska. Modelka: Magda

monika_lemanska_project_runway_odc3Aleksandra Bąkowska. Modelka: Ania

aleksandra_bakowska_project_runway_odc3a aleksandra_bakowska_project_runway_odc3

milita_nikonorov_projectrunway3aaafot. Piotr Mizerski

Project Runway – odcinek 1

Temat: suknia wieczorowa. Wyzwanie: zaprojektowana i uszyta z materiałów dostępnych w markecie budowlanym. Działy z tkaninami i wszelkimi tekstyliami były dla nas zamknięte.

Szczerze? Oglądając ten program w wersji amerykańskiej wymądrzałam się, że zadania są proste, że to nic trudnego zaprojektować coś z nawet abstrakcyjnego materiału. Zmieniłam zdanie już w pierwszych chwilach nagrań programu. Uwierzcie mi, nic nie jest takie proste, jak ma się dookoła dziesiątki kamer 🙂

Chciałam zrobić sukienkę z bardzo cienkiej plexy – nie było, z obrazu na płótnie – też nie było (poza tym czy płótno nie byłoby uznane za zbyt podobne do tkaniny?) …. Dobra! W ręce wpadła mi jedna, jedyna, plastikowa zasłona prysznicowa, z której postanowiłam zrobić długą suknię. Taką, którą pewnie zaprojektowałabym u siebie w pracowni. Zaczęłam od konstrukcji. Przyłożyłam się – sporo czasu poświęciłam na siatkę konstrukcyjną, idealnie na wymiary, wzrost modelki. W staroświecki sposób, jak uczona byłam na studiach. W użycie poszedł kalkulator, cyrkiel – co niektórych trochę zdziwiło 😉 No bo jeśli miałabym odpaść, to chociaż pokażę, że coś umiem 😉 Suknia została dodatkowo wyspray’owana przez nakładki do śrub. Chciałam, aby suknia choć z plastiku, wyglądała jak tkaninowa. I aby było widać w tym mnie i to, co robię w swoich kolekcjach. Moją modelką była zjawiskowa Klaudia Ungerman. Kochana, dziękuję Ci bardzo! :* A Wam jak się podoba?milita_nikonorov_project_runway2milita_nikonorov_project_runway3PS. Drodzy Współuczestnicy! Oczywiście, Wam gratuluję pomysłowości i kreatywności! I obyśmy dali radę w kolejnym odcinku! 🙂