Magda – piękne imię – piękna sukienka

Inspiracją do stworzenia jednego z druków do nowej kolekcji była… poprzednia. Kiedy farbowałam koronki do „Felicity” pod spód podłożyłam biały materiał, który „przejął” całą jej kolorystykę. Wymarzyłam sobie wtedy, że na kolejny sezon chciałabym ją zgasić, przydymić. Jak to zwykle bywa, tworzę kilka kolekcji jednocześnie – tak było i teraz. Powstawały nowe projekty letnie a obok – zimowe … i letnie na za rok. Pewnego razu nałożyłam na moją ufarbowaną tkaninę koronkę. Przyłożyłam ją do swojej sylwetki i pomyślałam, że takiego efektu szukałam. Czegoś nieoczywistego. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że sukienka uszyta jest z dwóch warstw tkaniny: ta spodnia mieni się, skrzy się kolorami lecz jest tłem dla wierzchniej, która gra pierwsze skrzypce .. Kiedyś za pomocą farb przyciemniałam tkaniny (kolekcja „Smokey Eyes”), dziś postanowiłam zgasić ciemnym gradientem połowę druku. To bardzo „moje”. Wzór koronki zyskał nową formę poprzez znaczne powiększenie.  Miłośniczki poprzedniej kolekcji, które czekały na „coś ciemniejszego” – otrzymały to teraz.

Sukienkę „Magdę Mini” noszę z czarnymi dodatkami. Lubię ją na co dzień, lubię ją na wieczór. Kocham koronki, ale w w pewnych okolicznościach czułabym się zbyt wystrojona. Koronkowy druk na przyjemnej w dotyku dzianinie zapewnia mi komfort nieprzesadnej elegancji.

A Wy? Jak byście nosiły tę sukienkę?

MILITANIKONOROV_sukienka_magdalenaSukienka: Milita Nikonorov;

Buty: DeeZee; Torebka: Primamoda

 

zapewnia mi komfort

Poznajcie Ewę!

Oto dowód na to, że biała sukienka z jedwabiu i piór wcale nie musi być ślubną. Taką właśnie wymarzyła sobie Pani Ewa oglądając mój pokaz i taką dostała od swojego męża 🙂 Ja postarałam się natomiast, aby prezent był najpiękniejszy jak to tylko możliwe.

Tak sukienka prezentowała się na wybiegu:

suknia_nikonorovA tak w wersji dla Pani Ewy:

jedwabna_piora_nikonorov2ewaPS. Która z nas nie lubi takich prezentów? …. Ja sukienki szyję sobie sama, ale butami czy torebkami nie pogardzę 😉 Doooominik!!! (urodziny…. za 20 dni….. ) 😉

Barbie World :)

Kiedy zobaczyłam te zdjęcia, przypomniał mi się moment, od którego zaczęła się moja przygoda z modą 🙂 Sukienki dla Barbie! Jak na małą projektantkę przystało, najpierw myśli przelewałam na papier, potem podkradałam materiały z babci szafki a następnie tworzyłam kolekcje haute couture 😉 Najbardziej byłam dumna z ogona dla syreny, ponieważ takiej lalki nie można było wówczas kupić w Polce. A moja lalka miała! Piękny, wyszyty cekinami i koralikami, z długą płetwą z kilku warstw organzy 🙂

Już wtedy byłam zdeterminowana, aby kiedyś zostać prawdziwą projektantką. Dziś robię to, co kocham. Projektuję, tworzę, szyję dla prawdziwych kobiet 🙂 I to dzięki babci, która cierpliwie zdradzała mi tajniki kroju i szycia, kiedy byłam mała 🙂

Dziś w roli Barbie występuje piękna Ilona 🙂 Wystylizowana i cudownie pomalowana przez MagdaLenę Pietraszko. Mistrzowskie zdjęcia zrobił Kamil Majdański 🙂