Nigdy nie spodziewałam się, że będę „ekspertem” od jakiegokolwiek przepisu, ale … ! Nigdy nie mów nigdy! 😉
Oto szybko sposób na odmienienie wielkanocnych jajek 🙂
JAJKA AMARANTOWE – JAJKA MARYNOWANE W BURAKACH
Czas przygotowania: 10 min
Czas oczekiwania: kilka godzin – kilka dni
Potrzebujesz:
- 6-10 jajek
- 2/3 szklanki koncentratu z buraków
- 1/2 szklanki octu
- 1 szklanka wody
- 1/3 szklanki cukru
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 2-3 liście laurowe
- 1 łyżeczka soli
- (ja czasem dodaję również czosnek i marchew pokrojoną w słupki – są pyszne po zamarynowaniu)
Jajka ugotuj, ostudź i obierz ze skorupek, podgrzej zalewę i marynuj w słoiku minimum przez kilka godzin. Jajka będą różowe z zewnątrz, białka w większości pozostaną białe. Jeśli pomarynujesz je przez kilka dni – będą intensywnie amarantowe. Moje marynowały się pięć dni.
Nie przejmuj się, że na początku jajka będą dotykały ścianek słoika i będą sprawiały, że zafarbują się nierówno. Później białko stężeje, jajka będą miały zupełnie inną konsystencję i… będą przepyszne.
JAJKA PASTELOWE: TURKUSOWE I JASNO-RÓŻOWE
Czas przygotowania i oczekiwania: kilka minut
Jajka ugotuj, ostudź, przetnij na pół i wyjmij żółtka. W naczyniu przygotuj roztwór wody z barwnikiem spożywczym i zanurz w nim białka. W zależności jak długo będą się w nim znajdować, uzyskasz różne nasycenie. Moje były kolorowane od minuty do pięciu.
Zaletą tychże jajek jest czas przygotowania , szybki „efekt WOW” i szerokie spektrum kolorów. Barwników spożywczych dostępnych w sklepach jest wiele – można je ze sobą łączyć bez ograniczeń. Nie są one jednak tak smaczne jak jaja marynowane (moje mają posmak ciasteczkowy).
Co z żółtkami?
Jajka, które się marynowały mogą mieć również lekko zabarwione żółtka. Ja tak je zostawiam. A jak chcę mieć inny kolor, to barwię żółtko w marynacie buraczanej lub dodaję kroplę barwnika spożywczego. Dodatkowo można zrobić przepyszne nadzienia z czego dusza zapragnie!
Kochani! O ile jajka barwione w barwnikach spożywczych przygotowuję tylko na Wielkanoc, o tyle jajka marynowane w burakach są ze mną cały rok! Są przepyszne, pięknie ozdabiają kanapki, sałatki i cudownie smakują! Mój mąż je uwielbia! Polecam Wam gorąco!
Jeśli jeszcze dziś wieczorem kogoś gościcie, zabarwcie jaja ze śniadania! Efekt „WOW” murowany!
ALLELUJA!
🙂
Alleluja!!! 🙂