20m tiulu ecru i 10m cielistego, pociętego na małe kwadraty, które naszywamy centymetr po centymetrze… Tak w skrócie opisać można tren sukni ślubnej, który szykujemy dla niezwykłej Panny Młodej 🙂 Wiele godzin pracy za nami, jeszcze drugie tyle przed nami. Mamy go w połowie! Za to efekt będzie niesamowity i nie mogę się go doczekać tak samo jak i właścicielka sukni! Obiecuję pokazać Wam nasze dzieło, kiedy będzie już gotowe 🙂 Choć dobrze znacie ten model…. Kolekcja „Finding Neverland” nadal cieszy się popularnością a w szczególności suknia ślubna o fasonie syreny!